Barmanka aresztowana za serwowanie alkoholu przyszłemu masowemu zabójcy

W stanie Teksas barmanka została zatrzymana za serwowanie alkoholu mocno nietrzeźwemu mężczyźnie, który następnie zamordował 7 osób.

27-letnią Lindsey Glass aresztowano 30 kwietnia tego roku za pogwałcenie stanowego prawa o “sprzedaży określonym osobom”, które zakazuje sprzedaży napojów alkoholowych nałogowcom, osobom odurzonym lub niepoczytalnym. Późniejsze badania wykazały, że poziom alkoholu we krwi zabójcy czterokrotnie przekraczał ustalony prawem limit.

Do wydarzeń doszło 10 września 2017 roku w mieście Plano. Według tamtejszej policji, barmanka “polewała” Spencerowi Hightowi, mimo że był widocznie przesadnie pijany. Silnie upojony mężczyzna po opuszczeniu lokalu udał się do domu żony, z którą był w separacji. Na miejscu, gdzie odbywało się akurat przyjęcie, Hight otworzył ogień. Zabił żonę oraz jej siedmiu znajomych. Przybyły chwilę później policjant zastrzelił napastnika.

Nagrania monitoringu ujawniły, że Hight bawił się w barze sporym nożem, na oczach obsługi. Podobno zachowanie mężczyzny zaniepokoiło pracowników lokalu, a o swoich obawach powiadomili managera. W esemesie wysłanym do kolegi z pracy, Glass napisała, że pijany Hight’s, obracając w dłoni nóż, wyburknął, że “ma do wykonania brudną robotę”. Żeby było ciekawiej, barmanka znała zabójcę i miała udać się na imprezę u jego żony. To ona zadzwoniła po pomoc, gdy zobaczyła auto Highta pod domem swojej byłej partnerki.

Ostatecznie pracownicy baru nie powstrzymali Highta, mimo że mieli świadomość, że był zalany w sztok i zachowywał się alarmująco. Ale – jak się później okazało – zabójca najprawdopodobniej nie działał spontanicznie. Miał przy sobie pistolet kalibru .38, karabin AR-15 i nóż składany,a w samochodzie zapasy amunicji. Czy zatem barmanka obsługująca przyszłego mordercę powinna zostać ukarana?

Za wykroczenie Lindsey Glass grozi rok pozbawienia wolności i/lub grzywna w wysokości 500$.

Źródło: bbc.com