Joaquin “El Chapo” Guzmán Loera, meksykański baron narkotykowy, został uznany za winnego 10 zarzucanych mu federalnych zbrodni.

El Chapo latami wymykał się prawu, by we wtorek zostać skazanym przez amerykański sąd m.in. za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą (kartelem Sinaloa), za międzynarodową dystrybucję heroiny i kokainy, zdobycie pozycji w Meksyku poprzez wojny z innymi kartelami, czy pranie brudnych pieniędzy.
Guzmanowi grozi dożywocie – podobno oskarżony pozostał niewzruszony w obliczu surowej kary – pewnie nie zamierza zostać w więzieniu na długo. Do końca nie przyznał się do winy. Ostatecznie o wysokości wyroku sąd zdecyduje 25 czerwca br.
Ściąga:

El Chapo – przywódca kartelu Sinaloa, dwukrotnie udało mu się uciec z więzienia – w 2001 roku w koszu na brudną bieliznę, a w 2015 roku przez wydrążony tunel. Odpowiedzialny za niezliczoną ilość morderstw, dokonanych osobiście lub “rękoma” kartelu. W 2003 został uznany przez Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych za „najpotężniejszego handlarza narkotyków na świecie”. W 2016 r. został ekstradowany do Stanów Zjednoczonych.
Na Netflixie obejrzeć można serial biograficzny El Chapo (2017-2018), opowiadający o “zwariowanym” życiu Guzmana. Jego postać pojawia się także w nowej produkcji Narcos: Meksyk.
Źródło: CNN