David Berkowitz nie jest mordercą? Ofiara “Syna Sama” wie, kto był odpowiedzialny za ataki
Carl Denaro żyje z metalową płytką z tyłu głowy – makabryczną pamiątką po seryjnym mordercy, Davidzie Berkowitzu. Mężczyzna twierdzi jednak, że to nie “Syn Sama” jest odpowiedzialny za atak na niego. Strzelcem miała być… kapłanka satanistycznego kultu.
Berkowitz terroryzował Nowy Jork w 1976 i 1977 roku. Zastrzelił w sumie sześć osób, a siedem innych zostało ciężko rannych. Twierdził, że działał na rozkaz demonicznego psa.
“Syn Sama” nie działał sam?
Jedna z jego ofiar, Carl Denaro, w swojej nowej książce wyraził przekonanie, że strzelcem w rzeczywistości nie był “Syn Sama”, ale tajemnicza “okultystyczna kapłanka” o pseudonimie “Big Breasted Wendy” lub “Amy”.
Denaro miał 20 lat, kiedy został postrzelony w głowę 23 października 1976 roku. Siedział wtedy ze swoją dziewczyną w zaparkowanym niebieskim Volkswagenie we Flushing. Kobiecie udało się uniknąć poważnych obrażeń.
Denaro przyznaje, że nigdy nie widział strzelca. Jego teoria o przywódczyni kultu odpowiada ustaleniom nieżyjącego już dziennikarza Maury’ego Terry’ego, który badał sprawę “Syna Sama”. Terry był przekonany, że Berkowitz stanowił jedynie trybik w satanistycznej grupie, która rozciągnęła się po całych Stanach Zjednoczonych.
8 maja 1978 r. Berkowitz przyznał się do wszystkich sześciu morderstw i otrzymał sześć wyroków od 25 lat do dożywocia. Po latach jednak zmienił swoje zeznania. Wyznał, że był członkiem okultystycznej sekty i owszem, brał udział w atakach, ale najczęściej zajmował się kwestiami organizacyjnymi.
W wywiadzie telewizyjnym z lat 90. Berkowitz zasugerował Terry’emu, że Denaro został postrzelony przez przywódczynię kultu, ale nie wymienił jej imienia. Terry “wiedział, że nigdy nie będzie wystarczających dowodów, aby rozwiązać sprawę, chyba że Berkowitz zacznie mówić… lub ktoś inny przyzna się do bycia członkiem sekty” – pisze Denaro.
Ofiara Berkowitza szuka prawdy
Denaro postanowił bliżej przyjrzeć się sprawie. W swojej 176-stronicowej książce pisze o policyjnych szkicach, które nie przypominają Berkowitza i wnioskach detektywa balistycznego NYPD, według którego strzelcem był “ktoś mały i słaby lub kobieta”. Ten sam detektyw powiedział również Denaro, że w aktach NYPD brakuje raportu balistycznego.
Od sierpnia Denaro osiem razy wysłał do Berkowitza e-maila z nadzieją, że .44 Caliber Killer wykrztusi siebie jakąkolwiek informację o tym, kto go postrzelił. Berkowitz odpisał pięć razy – ostatnio w styczniu – ale nigdy nie odpowiedział na pytanie.
Denaro udzielił również wywiadu reżyserowi Joshowi Zemanowi dla nowego serialu dokumentalnego Netflix “The Sons of Sam”, którego premiera zaplanowana jest na 5 maja.
“Już dawno temu nauczyłem się, że jestem cierpliwym facetem” – powiedział Denaro. “Minęły 44 lata, a ja wciąż czekam na prawdę – i wciąż mam nadzieję”.