Ślady DNA i zeznania świadków doprowadziły do uniewinnienia więźnia po 25 latach


Jaythan Kendrick, który został uniewinniony po 25 latach; Queens ,19 listopada 2020 r. (fot. Innocence Project)

Jaythan Kendrick wyszedł na wolność po 25 latach niesłusznie spędzonych w więzieniu za morderstwo. W zeszłym miesiącu sędzia zwolnił go z wyroku skazującego na podstawie nowo odkrytych dowodów DNA oraz nowych świadków, którzy potwierdzają długotrwałe twierdzenie Kendricka o niewinności.

Kendricka aresztowano za zabójstwo 70-letniej kobiety, która została dźgnięta nożem podczas spaceru po Ravenswood Houses w Queens w Nowym Jorku w listopadzie 1994 r. Na rozprawie głównym dowodem prokuratury były zeznania dwóch świadków – dziesięciolatka, który obserwował zbrodnię ze swojego mieszkania na trzecim piętrze ponad 30 metrów dalej oraz mężczyzny, który początkowo twierdził, że nie widział podejrzanego, lecz później zmienił swoje oświadczenie. Żaden fizyczny dowód nie łączył Kendricka z przestępstwem.

Kendrick był reprezentowany przez Susan Friedman i Vanessę Potkin z Innocence Project, stowarzyszonego z Benjamin N. Cardozo School of Law, Charlesa Bridge’a i Bretta Atanasio z WilmerHale oraz Janet Carter. W ciągu ostatnich ośmiu miesięcy, Innocence Project i WilmerHale współpracowali z Biurem Prokuratora Okręgowego w Queens przy ponownym dochodzeniu w sprawie Kendricka, co doprowadziło do jego uniewinnienia w listopadzie br.

Kendrick znosił niewyobrażalną niesprawiedliwość przez ponad 25 lat. Spędził dziesiątki lat próbując naprawić wyrządzone mu zło, ale system zawiódł go na każdym kroku. To podręcznikowy przypadek niesłusznego skazania, obnażający najgorsze wady naszego systemu – profilowanie rasowe, zbyt sugestywne procedury identyfikacji i brak odpowiedzialności policji. Na szczęście nowo odkryte okoliczności w tej sprawie, w tym DNA, dostarczyły przytłaczającego dowodu niewinności Kendricka.

– powiedziała Susan Friedman, prawniczka Kendricka

Nigdy nie myślałem, że ten dzień się nastanie. Jutro obudzę się i pójdę do domu. Widziałem, jak wielu ludzi odchodziło, a ja wciąż tu byłem. Wreszcie prawda, że ​​nie popełniłem tego przestępstwa, wyszła na jaw.

– tak wyrok skomentował sam Kendrick

Domniemanie winy

30 listopada 1994 r. o godzinie 15:30 kobieta została śmiertelnie dźgnięta, a jej torba skradziona, gdy przechadzała się po terenie Ravenswood Houses w Long Island City. Brandon Rogers, 10-letni świadek, który widział atak z okna swojego mieszkania, powiedział policji, że napastnikiem był czarnoskóry mężczyzna po trzydziestce, ubrany w białą kurtkę, białe buty i czapkę moro.

Kilka godzin po napadzie, detektywi namierzyli Kendricka – niepełnosprawnego weterana armii i niekaranego pracownika poczty, który mieszkał w Ravenswood Houses. Kendrick – czarnoskóry mężczyzna po trzydziestce w białej kurtce – pasował do ogólnikowego opisu podanego przez nieletniego świadka. Z góry zakładając winę, policja rozpoczęła postępowanie przeciwko podejrzanemu.

Kendrick zgodził się udać na komisariat w celu przesłuchania i pozwolił policji przeszukać mieszkanie, które dzielił ze współlokatorem. Spodziewał się, że jego współpraca z organami ścigania zostanie odebrana przez policję jako oznaka niewinności. Podczas przeszukiwań detektywi znaleźli dwie pary białych tenisówek, wojskową czapkę w stylu moro.

Nierzetelna identyfikacja naocznego świadka

Po przeszukaniu, Brandona Rogersa sprowadzono na komisariat, aby dokonać identyfikacji sprawcy. W drodze komendę chłopiec zapytał, czy na policyjnym okazaniu obecny będzie „prawdziwy morderca”. Detektyw przytaknął, co było sprzeczne z obowiązującym prawem stanu Nowy Jork. Podczas okazania 10-letni świadek zidentyfikował inną osobę jako “faceta, który dźgnął tę kobietę w parku”. Dowiedziawszy się, że jego pierwsze wskazanie było nieprawidłowe, wytypował Kendricka jako „drugi wybór”.

Aby wzmocnić słabe dowody przeciwko Kendrickowi, detektywi postanowili ponownie przesłuchać Mario Aguilo – drugiego świadka. Był to 18-letnim wówczas mieszkaniec Ravenwood, odbywający akurat karę w zawieszeniu za inne przestępstwo. Wcześniej chłopak twierdził, że widział ofiarę leżącą na ziemi, ale nie dostrzegł jej oprawcy. Po tym, jak Rogers zidentyfikował Kendricka, Aguilo oświadczył jednak, że widział Kendricka biegnącego w kierunku swojego bloku z torebką wsuniętą pod pachę.

Policja wróciła, by przeszukać mieszkanie podejrzanego po raz drugi. Na telewizorze mężczyzny znaleźli torebkę jego żony, z którą był w separacji (później na rozprawie kobieta zeznała, że przedmiot należał do niej). Pomimo dokumentacji, że torebka znajdowała się na widoku, prokuratura zasugerowała, że należała ona do ofiary i została przez podejrzanego schowana za telewizorem.

Na rozprawie, po dwóch dniach narady, ława przysięgłych znalazła się w impasie. Sędzia zaczął naciskać na nich, aby pracowali ciężej w celu osiągnięcia werdyktu. Pod presją, jury ostatecznie uznało Kendricka za winnego morderstwa drugiego stopnia i rabunku pierwszego stopnia. Został skazany na 25 lat do dożywocia za morderstwo i od 8 do 25 lat za rozbój.

Dowodzenie niewinności za pomocą DNA

W 2016 roku test DNA znalezionego na paznokciach ofiary wykluczyło Kendricka. W 2020 roku przeprowadzono dodatkowe testy DNA, zabezpieczonego na torebce z mieszkania skazanego, rzekomo należącej do ofiary. DNA ofiary w ogóle nie zostało na niej znalezione.

Osłabiona sprawa

Wkrótce na jaw wyszły kolejne dowody, które podważyły ​​wiarygodność identyfikacji Brandona Rogersa i zaznań Aguilo.

Jako dorosły, Brandon Rogers wyparł się identyfikacji, której dokonał jako dziesięciolatek, przyznając, że „nigdy nie był w stanie zidentyfikować twarzy sprawcy”. Pojawiły się również nowe dowody na poparcie tego twierdzenia – świadek, który odwiedzał rodzinę w mieszkaniu piętro niżej Rogersa, przyznał, że również widział atak, ale nie był w stanie rozpoznać napastnika ze względu na odległość.

Całkowicie zdyskredytowano także zeznania Aguilo. Według niego, wracał z domu swojej dziewczyny, kiedy rzekomo widział Kendricka biegnącego z torebką pod pachą, po czym zbliżył się do ofiary, która leżała na ziemi. Jednak w 2020 roku ówczesna dziewczyna świadka upierała się, że nie mogła być z nim tego dnia, ponieważ była w szkole – co zostało potwierdzone w szkolnych aktach. Dodatkowo dwóch mieszkańców Ravenswood, którzy jako pierwsi pojawili się przy martwej kobiecie, oświadczyło, że nikt prócz nich nie podszedł wtedy do ofiary.

Prokuratura nie ujawniła również krytycznych dowodów oskarżenia dotyczących Aguilo. Na rozprawie okazało się, że był on wcześniej aresztowany za napad. Jednak prokuratura nie zdradziła, że ​​oprócz tego został zidentyfikowany przez ofiarę niezwiązanej z napadem strzelaniny, która miała miejsce tej samej nocy! Po procesie Kendricka Aguilo został skazany za napad.

Prawniczka z Innocence Project, Susan Friedman, reprezentująca Jaythana Kendricka, przemawiająca do sądu w Queens w Nowym Jorku 19 listopada 2020 r.; fot. Innocence Project.

Reformowanie systemu

Błędne identyfikacje naocznych świadków przyczyniły się do około 69% z ponad 375 niesłusznych wyroków skazujących, unieważnionych później w wyniku testów DNA w Stanach Zjednoczonych. W przypadku Kendricka, zeznania naocznych świadków zostały przeanalizowane przez czołowego eksperta w dziedzinie kognitywistyki i pamięci, który potwierdził, że identyfikacja Brandona Rogersa była niewiarygodna. W 2017 roku Nowy Jork uchwalił prawo nakazujące popierane naukowo praktyki policyjnego administrowania procedurami identyfikacji świadków.

Z kolei tzw. zmotywowani świadkowie – ludzie, którym oferuje się pieniądze w zamian za obciążające informacje – przyczyniają się do 17% niesłusznych wyroków. Projekt Innocence ma na celu zreformowanie systemu prawnego, aby zapobiec niesłusznym wyrokom skazującym i zapewnić wszystkim sprawiedliwość.

źródło: Innocence Project

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *