Prawdziwy Candy Man – Halloweenowy morderca

Ronald Clark O’Bryan; fot. wikipedia

Ronald Clark O’Bryan  – halloweenowy morderca z Pasadeny w amerykańskim stanie Teksas.  W Halloween 1974 roku zabił swojego syna, częstując go cukierkami z dodatkiem cyjanku. W wyniku śmierci chłopca pozyskał 20 000 $ ubezpieczenia.

O’Bryan rozdał zatrute słomki Pixie Sticks także innym dzieciom, próbując zatuszować swoją zbrodnię. Na szczęście żadne z nich nie spróbowało podrzuconego przysmaku. Krótko przed Halloween, Ronald wykupił polisę ubezpieczeniową na życie dla swoich dzieci, Timothy’ego i Elizabeth, za łącznie 40 000 dolarów. Elizabeth nie zjadła zatrutego cukierka.

Smakołyki “Pixie Stix”, do których O’Bryan dodał cyjanek. fot. wikipedia

W wyniku śledztwa okazało się, że podczas zajęć w Harris County Community College, O’Bryan dopytywał swojego wykładowcę o to, ile trucizny potrzeba, by zabić określone rodzaje zwierząt. Oprócz tego świadek zeznał, że O’Bryan pytał o cyjanek w hurtowni chemicznej, w której pracował. W domu podejrzanego śledczy znaleźli Pixie Sticks wypełnione cyjankiem.

Na podstawie dowodów jury uznało O’Bryan za winnego zabójstwa Timothy’ego. Nazywany przez swoich współwięźniów „Candy Man” dwukrotnie wnosił apelację do Sądu Najwyższego, lecz każdorazowo bezskutecznie.

O’Bryan został stracony 31 marca 1984 r. poprzez wstrzyknięcie trucizny.

Po upublicznieniu zbrodni O’Bryana, w Pasadenie wdrożono programy bezpieczeństwa na Halloween, w ramach których rodzice uczyli się metod oceny bezpieczeństwa smakołyków.

źródło: murderpedia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *